Repertuar

3 lutego 2019

niedziela

godz. 18:00

sala koncertowa Filharmonii

kup bilet

Tribute To Ladies Of Jazz

Wstąpią:

Krystyna Durys – wokal

Paweł Hulisz – trąbka, flugehorn

Marcin Janek – saksofon tenorowy i altowy, klarnet

Adam Wiśniewski – puzon

Marek Jurski – fortepian

Jarosław Stokowski – kontrabas

Adam Zagrodzki – perkusja

 

„Jeśli musisz pytać, czym jest jazz, nigdy tego nie zrozumiesz” – te słowa Louisa Armstronga pozostają aktualne, może szczególnie dziś, gdy jazz rozgałęził się na tyle różnych odmian i podgatunków. Pewne jest jedno – podobnie jak bluesa trzeba go po prostu poczuć. Wokalistyka jazzowa stała się też jedną z pierwszych przestrzeni, w której mogły zaistnieć czarnoskóre kobiety – artystki po latach wspominane jako Damy Jazzu, królowe zmysłowych, rozdzierających, a czasami szalonych pieśni o złamanych sercach, mężczyznach i ogromnym pragnieniu życia. Może jazz jest jak samo życie – nieprzewidywalny, i podobnie jak życie wymaga idealnego balansowania pomiędzy mistrzowską techniką a improwizacją. W utworach, których posłuchamy podczas koncertu „W hołdzie Damom Jazzu”, prawdziwych diamentach, standardach, uderza jeszcze jedno: idealna współpraca kobiety i mężczyzn. Ona śpiewa jak oni jej zagrają, ale ostatecznie to ona ma głos…

Do skomponowanego przez Duke’a Ellingtona tematu Caravan słowa napisał Tizol Juan – powstała bardzo efektowna, zabawna kompozycja o karawanie, grająca z egzotycznymi motywami muzycznymi. Po tę piosenkę chętnie sięgała Ella Fitzgerald, Pierwsza Dama Piosenki, Królowa Jazzu. Oh, Lady Be Good to kolejna piosenka z repertuaru boskiej Elli, w której wokalistka miała okazję popisać się nieprawdopodobnie ekwilibrystycznym skatem (stylem śpiewania dźwiękonaśladowczego bez słów, w którym głos ludzki staje się instrumentem). Technika Elli Fitzgerald stanowi wyzwanie i kamień probierczy dla umiejętności wszystkich wokalistek jazzowych. Our Love Is Here To Stay – tę piękną miłosną piosenkę George’a Gershwina wykonywali wszyscy wielcy. Kinomanom może przypomnieć film Kiedy Harry poznał Sally oraz wszystkie inne ikoniczne filmy rozgrywające się w Nowym Jorku, z obowiązkową sceną padającego w Central Parku śniegu. Wszak Nowy Jork to stolica jazzu, przeniesiona tam z Nowego Orleanu po przeprowadzce Duke’a Ellingtona na Manhattan.

I Want To Be Evil, I’d Rather Be Burned As A Witch – „Chcę być zła!” (niegodziwa) i „Wolę spłonąć jako wiedźma, niż nigdy nie zapłonąć”… Eartha Kitt, z której repertuaru pochodzą oba te utwory, była nie tylko prawdziwą czarownicą, wręcz demonem – Orson Welles nazwał ją najbardziej ekscytującą kobietą świata – ale także Kobietą Kotem w serialu o Batmanie z 1960 roku (to pierwsza czarnoskóra Catwoman). Przede wszystkim jednak była charyzmatyczną wokalistką i aktorką. Wplątana w aferę z CIA, oskarżana o niemoralność, w wieku sześćdziesięciu lat zagrała samą boginię Freję z mitologii nordyckiej w filmie Terry’ego Jonesa z Monty Pythona Eryk Wiking. Cokolwiek robiła, trudno było oderwać od niej wzrok czy przestać słuchać. Wiele osób podejrzewa, że w poprzednim wcieleniu naprawdę była kotem.

Nina Simone, nazywana najwyższą kapłanką soulu, legendarna i nie do pomylenia z żadną inną pianistka, wokalistka i aktywistka społeczna, po latach powróciła na listy przebojów standardem My Baby Just Cares For Me, wykorzystanym w reklamie perfum Chanel No 5 z 1987 roku. Film reklamowy, wyreżyserowany przez Ridleya Scotta, ukazuje wizję luksusu, na którą patrzymy dziś z nostalgią. Jazz to muzyka kojarzona dziś z wyrafinowaniem i elegancją, ale warto pamiętać, że u korzeni tej muzyki są często tragiczne życiorysy Afroamerykanów. Damy jazzu też często nie od początku były „damami”, o czym przypomina najtragiczniejsza z nich, Billie Holiday.

Almost Like Being In Love to jedna z wielu miłosnych pieśni napisanych przez Nat King Cole’a – jedną z jej słynniejszych wykonawczyń była jego córka, Natalie Cole. Warto pamiętać, że Nat King Cole został1956 roku pierwszym czarnoskórym w historii amerykańskiej telewizji, który poprowadził własny program. Zmęczony rasistowskimi atakami po roku zrezygnował z prowadzenia programu. Również w latach pięćdziesiątych występowała Dinah Washington, najpopularniejsza czarnoskóra wokalistka tamtej dekady, znana z takich przebojów jak Is You Is Or Is You Ain’t My Baby czy What A Difference A Day Makes. Washington oprócz wielbicieli miała także zażartych krytyków, oskarżających ją o zły gust i  chwytanie się różnych gatunków muzycznych dla lepszej sprzedaży płyt. Ona jednak nic sobie z tego nie robiła, występowała w Las Vegas, a gatunki muzyczne zmieniała równie ochoczo jak mężów, których dorobiła się siedmiu.

Być może najbardziej kochamy wielkie damy jazzu za autentyzm, słyszalny w każdej nucie, za odwagę życia na swój własny sposób, a także za to, że towarzyszą nam od tylu lat w tak wielu intymnych i ważnych chwilach. Jak śpiewała Ella Fitzgerald w być może najpiękniejszej pieśni George’a Gershwina: „Mam rytm, mam muzykę, mam mojego mężczyznę – kto mógłby chcieć czegoś więcej?”.

 

Krystyna Durys

Wokalistka jazzowa zafascynowana erą swingu, inspirująca się przede wszystkim wykonaniami Królowej Jazzu – Elli Fitzgerald. Większą część umiejętności, jakie obecnie prezentuje podczas swoich koncertów, zdobywała przez konsekwentne samodoskonalenie i dzięki ogromnej miłości do klasyki jazzu. Zdobywczyni legendarnej „Złotej Tarki” w konkursie wokalnym na 44. Międzynarodowym Old Jazz Meeting w Iławie. Laureatka drugiego miejsca w kategorii „Nowa nadzieja” ankiety Jazz Top (2017), nominowana również w kategorii „Wokalistka roku” tej samej ankiety. Nominowana do Grand Prix Łódzkiego Stowarzyszenia Miłośników Jazzu w kategorii „Nadzieja melomanów” (2017). W 2016 roku została zaproszona na jeden z największych festiwali jazzowych na świecie – Java Jazz Festival (Indonezja), a także na Osterso Jazz Festival (Dania) i Ladies’ Jazz Festival (Polska).

Krystyna Durys rozpoczęła swoją przygodę z estradą w wieku 7 lat w dziecięcej grupie wokalno-tanecznej przy Sopockim Domu Kultury i kontynuowała jako członkini dwóch chórów młodzieżowych działających przy Sztumskim i Gdyńskim Domu Kultury. Kolejne lata przyniosły fascynację klasyką jazzu i erą swingu. Największy wpływ na jej rozwój wokalny i estradowy wywarły wykonania najlepszych amerykańskich wokalistek jazzowych, takich jak Ella Fitzgerald, czy Sarah Vaughan. Ostateczny szlif przyniosły liczne występy z zaprzyjaźnionymi muzykami jazzowymi w rodzinnych stronach artystki i za granicą. Do współpracy zapraszali ją m.in. Jan Konop Big Band, Przemek Dyakowski, czy Riverboat Ramblers Swing Orchestra. W 2012 roku przy współpracy z wyśmienitymi trójmiejskimi muzykami – Markiem Jurskim (fortepian, aranżacje), Marcinem Jankiem (saksofony/ klarnet), Maciejem Sadowskim (kontrabas) i Adamem Zagrodzkim (perkusja) – Krystyna założyła swój pierwszy zespół jazzowy. W 2016 roku do zespołu dołączyli Paweł Hulisz i Adam Wiśniewski. Dzięki sekcji dętej, zespół zyskał nowe big bandowe brzmienie, tak charakterystyczne dla ery swingu.

We wrześniu 2016 roku artystka wydała swoją pierwszą płytę Tribute To Ladies Of Jazz, na której jako goście wystąpili Włodzimierz Nahorny, Przemek Dyakowski, Robert Majewski i Wojciech Staroniewicz oraz przedstawiciele młodej sceny jazzowej. Aranżacje opracowali Artur Jurek, Marek Jurski i Henryk Wieczyński. W nagraniach wzięło udział ponad dwudziestu muzyków. Płyta zebrała znakomite recenzje, podbiła serca słuchaczy i dziennikarzy audycji jazzowych w całej Polsce. W 2017 roku album znalazł się wśród pięciu najlepszych płyt w kategorii „Polska płyta jazzowa roku 2016” plebiscytu magazynu „Jazz Press”, nominowany także w kategorii „Album roku 2016” w ankiecie Jazz Top. Pochodzący z płyty utwór Them There Eyes znalazł się w Top 10 2016 roku listy Top Jazz Radia PiK (Pomorze i Kujawy), a Almost Like Being In Love dotarł na drugie miejsce tej samej listy w maju 2017 roku.

 

 

 

Z recenzji:

“Pani Krystyna bardzo mi się podoba. Jest bezpretensjonalna, niczego nie udziwnia, natomiast potrafi podać najprostszy temat z naturalnym, wrodzonym swingiem “
– Jan ‘Ptaszyn’ Wróblewski, „Trzy Kwadranse Jazzu” Program 3 Polskiego Radia

 

„Jej zespół tworzą jedni z najlepszych muzyków w tym gatunku. Swing, wspaniałe sola i dynamiczna, spójna gra. Przyjemność dla uszu.”
– Lasse Fagerberg – „Blekinge Läns Tidning”, recenzja z Hällevik Tradjazz Festival (Szwecja)

 

„Krystyna Durys pokazała klasę międzynarodową. Jej dwa koncerty to jedne z najlepszych, które widzieliśmy w ciągu czterech dni festiwalu”
– Svend-Erik Nielsen – Rada Osterso Jazz Festival (Bornholm, Dania)

Krystyna Durys4_300dpi

KRYSTYNA  DURYS

kontakt

Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. więcej informacji

Aby zapewnić Tobie najwyższy poziom realizacji usługi, opcje ciasteczek na tej stronie są ustawione na "zezwalaj na pliki cookies". Kontynuując przeglądanie strony bez zmiany ustawień lub klikając przycisk "Akceptuję" zgadzasz się na ich wykorzystanie.

Zamknij