20 listopada 2020
piątek
godz. 19:00
sala koncertowa Filharmonii
Kompozycja dla Filharmonii – II Koncert na flet i orkiestrę – Marty Ptaszyńskiej – transmisja na YouTube
Piotr Sułkowski – dyrygent
Agata Igras – flet
Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Warmińsko-Mazurskiej
W programie:
Marta Ptaszyńska – II Koncert na flet i orkiestrę (premiera światowa)
Wydawcą utworów Marty Ptaszyńskiej jest Polskie Wydawnictwo Muzyczne.
Zapraszamy do zakupu biletu online, który to umożliwi obejrzenie i wysłuchanie koncertu na naszym kanale YouTube.
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury, uzyskanych z dopłat ustanowionych w grach objętych monopolem państwa, zgodnie z art. 80 ust. 1 ustawy z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych, w ramach programu „Zamówienia kompozytorskie”, realizowanego przez Instytut Muzyki i Tańca
Wybitny artysta nie musi niszczyć starych form, aby wyrazić własną treść: przeciwnie, większości kompozytorów, których podziwiamy do dziś, wystarczały dawne środki wyrazu, które subtelnie transformowali na własną modłę. Nic w sztuce, także muzycznej, nie starzeje się szybciej niż awangarda. Ważne, aby mieć coś do przekazania. Dzieło Marty Ptaszyńskiej jest dowodem na to, że za pomocą klasycznych form można wyrazić najbardziej osobiste treści, zarówno 200 lat temu, jak i dziś.
II Koncert na flet i orkiestrę Marty Ptaszyńskiej, którego światowej prapremiery będzie mogła wysłuchać olsztyńska publiczność, jest dziełem o klasycznej, trzyczęściowej budowie. Autorka znanych na świecie utworów na instrumenty perkusyjne, takich Koncert na marimbę oraz tak poetyckich dzieł jak Opowieść zimowa, Kwiaty Księżyca, Sonety do Orfeusza, powraca w znakomitej formie. Utwór, według wskazań kompozytorki, może być wykonywany zarówno z orkiestrą, jak i w obsadzie pojedynczej, co podkreśla jego intymny charakter. Część pierwsza nawiązuje nastrojem do bliskowschodniej mistyki: twórczyni odwołuje się do symboliki liczb i dźwięków, buduje alchemiczną łamigłówkę do rozszyfrowania dla uważnych słuchaczy, ale również tworzy dramatyczną i po prostu piękną, zmysłową, pełną uważności na barwy poszczególnych instrumentów dźwiękową przestrzeń. Drugie ogniwo, niczym w klasycznych i romantycznych koncertach, jest liryczna i kantylenowa. Partię solową wykonuje flet altowy o niskim, ciepłym, aksamitnym brzmieniu, bliskim głosowi ludzkiemu. W tej części solistce towarzyszy jedynie harfa i smyczki – zamysłem kompozytorki było, aby ogniwo to mogło funkcjonować jako niezależna, kameralna miniatura instrumentalna, w której, według słów twórczyni, „na pierwszy plan wysuwa się jeden z najstarszych i najbardziej ukochanych przez melomanów duetów – flet oraz harfa”. Najbardziej ptasi z instrumentów króluje w części trzeciej, finałowej: partia solowa została napisana tak, aby wyeksponować wirtuozerię.