23 października 2021
sobota
godz. 18:00
sala koncertowa Filharmonii
Bellarti Trio – na rosyjską nutę
Agnieszka Panasiuk – fortepian
Anna Wandtke – skrzypce
Paweł Panasiuk – wiolonczela
Program:
Anton Arensky – Trio fortepianowe d-moll op. 32
Dmitrij Szostakowicz – Trio fortepianowe nr 2 e-moll op. 67
Kameralistyka to najbardziej intymna forma muzykowania. Kompozytorom daje szansę wypowiedzenia rzeczy najważniejszych i najbardziej osobistych, których nigdy nie powierzyliby orkiestrze. Muzycy zyskują możliwość głębokiej współpracy, ujawnienia pełni osobowości i twórczego uzupełniania się. Słuchacze z kolei dostają wyjątkową okazję bezpośredniego kontaktu z artystami i wniknięcia w ich wzajemną interakcję.
Za kwintesencję kameralistyki uchodzi kwartet smyczkowy. Zaraz po nim – i słusznie – wymienia się trio fortepianowe, skład po kwartecie najbogatszy brzmieniowo. Właśnie trio fortepianowe zyskało szczególny status w muzyce rosyjskiej jako gatunek epitafijny: Piotr Czajkowski napisał wielkie trio fortepianowe poświęcone pamięci Mikołaja Rubinsteina, wiele lat później Sergiej Rachmaninow skomponował trio w hołdzie Czajkowskiemu, zaś Anton Areński – wiolonczeliście Karolowi Dawidowi.
Anton Areński był uczniem Nikołaja Rimskiego-Korsakowa, i to uczniem tak bardzo utalentowanym, że profesor – największy mistrz orkiestracji w historii muzyki rosyjskiej – powierzał mu instrumentowanie niektórych swoich dzieł symfonicznych. Po studiach w St. Petersburgu Areński został wykładowcą konserwatorium w Moskwie, gdzie zaprzyjaźnił się z Piotrem Czajkowski, z którym wzajemnie się inspirowali. Echa twórczości autora Dziadka do orzechów – obok nawiązań do tradycji Mendelssohnowskiej – wyraźnie słychać w I Triu fortepianowym d-moll op. 32. To muzyka, która wydawać się może bardzo prosta, ale w tym właśnie tkwi jej siła. Atrakcyjności dodaje jej efektowne użycie instrumentów, na przykład pizzicata w Scherzu, i bardzo melodyjne, po rosyjsku rozlewne tematy. Częścią najważniejszą jest z pewnością Elegia, z wyraźnie uprzywilejowaną partią łkającej wiolonczeli, poprzedzająca niezwykle burzliwy, dramatyczny finał.
Rosyjską tradycję epitafiów w formie triów kontynuował Dmitrij Szostakowicz. Swoim II Triem fortepianowym e-moll op. 67 upamiętnił jedną z najbliższych sobie osób, Iwana Sollertyńskiego – muzykologa, wielkiego erudyty i poligloty, z którym kompozytor przyjaźnił się ponad 20 lat. Sollertyński publikował artykuły o nowych utworach Szostakowicza i często zabierał głos w dyskusjach na ich temat. Zmarł nagle, zupełnie niespodziewanie dla swoich bliskich w 1944 roku. Szostakowicz zresztą omawiał z nim pomysł skomponowania tria fortepianowego, a po śmierci przyjaciela postanowił zrealizować ten odkładany długo plan. Trio, pisze Krzysztof Meyer, to „jakby paralela VIII Symfonii; i choć nie jest aż tak rozbudowane, a emocja kryje się w nim głębiej, należy również do najbardziej tragicznych dzieł kompozytora”.
Utwór ma wyjątkową formę – melancholijne w wyrazie Moderato poprzedzone wstępem, potem dość pogodne Scherzo, a następnie zupełnie niezwykłe, rozdzierająco tragiczne Largo w formie passacaglii, której tematem jest osiem trójdźwięków granych przez fortepian. Najobszerniejszy jest finał, Allegretto, ze słynnym tematem, wykorzystanym potem w VIII Kwartecie smyczkowym c-moll op. 110 i w jego popularnej wersji orkiestrowej – Symfonii kameralnej op. 110a.
Koncert objęty projektem „WARMIŃSKO-MAZURSKA KARTA SENIORA” (zniżka 50% od ceny biletu normalnego), programem „WARMIA I MAZURY DLA DUŻEJ RODZINY” oraz programem „KARTA DUŻEJ RODZINY” (Pakiet rodzinny w cenach: Rodzic – 22 zł, Dziecko – 11 zł). Bilety w cenach specjalnych do nabycia tylko w kasie Filharmonii za okazaniem Kart.
ze środków Funduszu Przeciwdziałania COVID-19